Sufit podwieszany w salonie
Hey. Chcemy się pochwalić ukonczonym stelażem pod sufit podwieszany w salonie. Narazie w planach jest jedynie jedna taka konstrukcja w salonie ale jeszcze może wszystko się zmienić.
Hey. Chcemy się pochwalić ukonczonym stelażem pod sufit podwieszany w salonie. Narazie w planach jest jedynie jedna taka konstrukcja w salonie ale jeszcze może wszystko się zmienić.
Hey. Dzisiaj przedstawiamy moment szpachlowania spoin pomiędzy płytami. Do spoinowania była użyta szpachla Vario Rigips a w wiatrołapie i przedpokoju użyliśmy szpachli firmy Śmig C-50.
Na początku nałozyliśmy tylko szpachlę w miejsce spoin i zostawiliśmy ją do wyschnięcia. Następnie położyliśmy drugą warstwę i wtopiliśmy fizelinę.
Kolejne wykonane prace i kolejne nowe fotki na bloga. Obecnie przedstawiamy montaż pierwszego poziomu sufitu podwieszanego. Prace były wykonywane przez mężusia, brata i szwagra. Z tego co pamiętam uporali się w dwa dni.
Hey. Tym razem przedstaiwamy moment prac przedstawiający koncowy etap gładzenia ścian. Obecnie pozostało tylko jeszcze wytrzeć bardzo drobnym papierem i możemy dalej lecieć.
Na ścianę zostały położone trzy warstwy gładzi, ale bez strachu były one bardzo cieniutkie. Po trzecim razie praktycznie była ona bez żadnych rysek itp. Wszystkie prace wykonał maż więc nic nie wydaliśmy na robociznę.
Gładz jaka została przez nas uzyta to Acryl-Putz. Co możemy powiedzieć, napewło że jest biała po wyschnięciu a nie jak jest to u innych producentów szara. Gładz jest mięka, łatwo się trze ale niestety jak mocno uderzymy w miejscu narożnika to napewno zostanie ślad w postaci odłupanej powierzchni. Ogólnie polecamy.
Pomiędzy grzejniki została uztyta inna gładz Gipsar. Gołym okiem można zauważyc szary odcień. Była to pierwsza warstwa inne warstwy były położone Acrylem.
Końcowy efekt.
Przedstawiamy koniec pracy związanych z zabespieczeniem wełny przed wilgocią. Folia przyklejana była taśmą dwustroonną do stelaża.