Hurra! Dzisiaj w koncu przyjechali i zamontowali nam okna. Oficjalnie więc mamy "prawie" stan surowy zamknięty.
Czemu prawie ssz, ponieważ jak się okazało przy montażu okien, fachowcy zrobili jedno okno za wąskie o ok. 10cm., jest tam teraz potworna luka :(
Na szczęście firma co zrobiła nam okna i zajmuje się montażem są znajomimi teścia, który pełni u Nas funkcję kierownika budowy i często załatwia im różne zlecenia. Szybko doszliśmy do porozumienia, fachowcy zgodzilisię spuścić z ceny za okno ponad 200zł. i za darmo zamontować drzwi wejściowe.
Drzwi kupione wcześniej w innej firmie.
Mąż jutro kupi 3 pustaki o szerokości 6cm., zamuruje okropną lukę i zapiankuje.
Ponadto w trakcie budowy została zaniżona posadzka o ok. 6 cm. aby była większa możliwość budowy ścianki kolankowej. Miejscowy plan zagospodarowania terenu pozwolił nam wybudować dom tylko do wysokości 7m. więc musieliśmy wprowadzić kilka zmian aby móc zrobić wyższe poddasze.
O tyle ile pierwsza luka była niespodziankąze przy montażu okien to drugiej już się spodziewałam, ponieważ jest ona następstwem zaniżenia posadzki. Nad drzwiami jest teraz kolejna luka na ok. 9cm., która również zostanie usunięta, więc jutro na 100% bedziemy mieli STAN SUROWY ZAMKNIĘTY :)
W niektórych oknach zostały zamontowane nawiewniki.
Posuwają sie równiez prace nad zrobieniem wjazdu na działkę. Teraz tylko zagruzować, ubić i można kłaść kostkę.
